Baldwin IV był nietypowym władcą. Mimo ciężkiej choroby toczącej jego ciało, potrafił umiejętnie lawirować pomiędzy różnymi, często wrogimi sobie siłami nie tylko w swoim państwie, ale także na zewnątrz. Potrafił natchnąć swoich ludzi, dzięki własnej woli, aby ci zainspirowani przykładem trędowatego króla pokonali samego Saladyna. Niestety dziś król Baldwin traktowany jest jako jedna z przyczyn upadku Królestwa Jerozolimy. Hamilton rehabilituje go i udowadnia, że miał wielki wpływ na dzieje tego królestwa, a na pewno większy niż się sądzi.
Bernard Hamilton, brytyjski profesor historii, to postać doskonale znana wszystkim zainteresowanym czasami krucjat. Uznawany jest za jednego z najwybitniejszych znawców tematu, stawianym w jednym rzędzie ze swoim mentorem Sir Stevenem Runcimanem. W Polsce ukazały się jego Wyprawy krzyżowe.
Baldwin IV to postać niesztampowa w dziejach średniowiecza. Objął tron jako młody chłopiec, by nie dożyć dwudziestego czwartego roku życia. Przez cały ten krótki żywot musiał żyć z piętnem choroby, która przez mu ówczesnych traktowana była jako kara boska za grzechy. Tylko specyficzny klimat państw krucjatowych, pozwolił mu w obliczu choroby piastować urząd najwyższego władcy. A on dzielnie walcząc z chorobą, wbrew przeciwnościom do ostatnich chwil starał się zapewnić królestwu przetrwanie.
Baldwin przeszedł do legendy. Powstały o nim filmy (Królestwo Niebieskie) i książki w tym dzieło znanej polskiej pisarki Zofii Kossak-Szczuckiej pod tytułem Król Trędowaty, napisanej w rok po sztandarowym dziele autorki, czterotomowych Krzyżowcach, traktujących o pierwszej wyprawie krzyżowej. Niestety część legendy która owiała króla, to czarna legenda. W jego słabości upatrywano się upadku królestwa Jerozolimskiego, oskarżając go o złe rządy, decyzje i po prostu słabość, spowodowaną trądem.
Hamilton wykorzystując krytycznie dwa najważniejsze źródła do historii tego okresu państw krucjatowych – kroniki Wilhelma z Tyru oraz Ernoula w zestawieniu ze innymi zbiorami dokumentów, w tym źródłami arabskimi, bizantyjskimi czy ormiańskimi, stara się kreślić obraz władcy odmienny niż utarty przez lata. Zestawia popularne mity i twierdzenia narosłe wokół postaci króla, za sprawą jednowymiarowego wykorzystania źródeł, z innymi przekazami pochodzącymi z drugiej strony bariery, a więc przekazami arabskimi.
Swą opowieść, gdyż właśnie tak możemy taktować pozycję autorstwa Hamiltona, historyk zaczyna od krótkiego omówienia źródeł, przy przejść do narodzin i dzieciństwa przyszłego króla, choć narrację rozpoczyna od panowania ojca Baldwina, Amalryka, którego perypetie małżeńskie doprowadziły ostatecznie do powstania konfliktów wewnątrz królestwa. Kolejne dwa rozdziały skupiają się na opisie królestwa i jego sytuacji międzynarodowej. Opisuje sytuację w państwie, zależności handlowe, lawirowanie pomiędzy Bizancjum, Arabami, a światem zachodnim oraz sytuację wewnętrzną, z zachwytem opisując nie spotykany w Europie model społeczeństwa. Następne rozdziały skupiają się na młodości króla, rozgrywkach politycznych w królestwie, zwycięstwie nad Saladynem pod Montgisard, aż do śmierci Baldwina IV i sukcesji po nim.
Mankamentem pozycji na pewno jest to, że dostajemy za mało Baldwina IV w Baldwinie IV. Istnieją długie fragmenty w których król, będący nominalnie główną postacią książki nie pojawia się w ogóle. Często też ma się wrażenie, że Baldwin jest tylko drugorzędną postacią książki, ale to wina najprawdopodobniej skąpych źródeł. Oczywiście z politycznego punktu widzenia dostajemy solidną dawkę informacji o działaniach władcy, jednak brakuje go samego i jego prywatnego życia.
Na szczególną uwagę zasługuje świetna stylistyka oraz język profesora Hamiltona. Książkę czyta się jak dobrą i ciekawą powieść, nie mogąc się od niej oderwać. Narracja prowadzona jest wzorcowo i po prostu wciąga oraz zachęca do dalszego czytania. Hamilton jest przykładem jednego z najlepszych „opowiadaczy” historii z jakimi miałem przyjemność obcować.
Dopełnieniem pozycji są dokładne mapki ilustrujące opisywane wydarzenia oraz drzewa genealogiczne króla i najważniejszych rodów królestwa, słownik trudnych terminów oraz apendyks przedstawiający chorobę króla z medycznego punktu widzenia.
Jest to dobrze napisana, ciekawa, tak naprawdę bardziej opowieść o życiu króla i jego dworu, niż typowa książka historyczna, co wcale nie umniejsza jej oceny. Król Trędowaty to doskonała propozycja czytelnicza, nie tylko dla osób zainteresowanych czasami krucjat. Autor broni, dotąd trochę pogardzanego króla i robi to doskonale. Książka godna polecenia.
Copyright ©http://empiresilesia.pl