W trzecim tegorocznym przeglądzie, mamy przyjemność przedstawić państwu LeGuin, lecz już nie, w świecie genialnego Ziemiomorza, trzecią część “Pana…”, anioły palące i pijące, a do tego dobrze się naparzające, ostatnich nazistów oraz powieść, która w parę lat uzyskała status kultowej.
“Świat Rocannona„, Ursula K. Le Guin
Katowice bdw
Wydawnictwo Książnica, przeł. Danuta Górska, Lech Jęczmyk
Seria Ekumena (Hain)
OPIS:
Rocanon, kosmiczny etnograf prowadzący badania na zacofanej planecie, staje w obronie tubylców, których zaatakował galaktyczny wróg. Naukowa misja przekształca się w awanturniczą wyprawę, podczas której bohater odkrywa w sobie tajemniczy dar, znany jedynie Najstarszym.
OCENA:
Króciutka, jak to zresztą zwykle u LeGuin, powieść wchodząca w skład luźno ze sobą powiązanych powieści cyklu Ekumena. Opowieść Ursuli tradycyjnie płynie wolno, bez pośpiechu, zachwyca misterną mistyką i symbolizmem oraz zrozumieniem ludzkich problemów opakowanych w fantastyczny sztafaż. Cykl Ekumena to już nie Ziemiomorze, mimo to ciągle, dobrze się czyta pierwszą damę fantastyki.
6/10
“Pan Lodowego Ogrodu. Tom 3„, Jarosław Grzędowicz
Lublin 2009
Wydawnictwo Fabryka Słów, wyd. I
OPIS:
Pan z Wami! Jako i ogród jego! Wstąpiwszy, porzućcie nadzieję. Oślepną monitory, ogłuchną komunikatory, zamilknie broń. Tu włada magia.
Wystarczyło ledwie czworo Ziemian, by z planety Midgaard uczynić prawdziwe piekło. Ich tropem, znaczonym niewyobrażalnymi okrucieństwami podąża Vuko Drakkainen. Kierowany nieujarzmioną determinacją, krok za krokiem przedziera się przez koszmar niczym z chorej wyobraźni Hieronima Boscha. To jeszcze misja czy już przeznaczenie? Lecz, czy zdoła powstrzymać tych, których moc uczyniła równych Bogom? Czy zdoła ich zabić?
OCENA:
Trzecia część przygód Vuko i Filara, syna Oszczepnika, to kawał solidnej, pełnej przygód i napięcia fantasy. Tom 3 trzyma poziom tomu poprzedniego, co świadczy o stabilności pisarskiej Grzędowicza. Akcja jak to zwykle u niego rwie do przodu, a kolejne tajemnice znajdują wyjaśnienie, świat odkrywa swe karty i w końcu dowiadujemy się czym jest tajemniczy Lodowy Ogród. Autor nie szczędzi nam jednak kolejnych niespodzianek i tajemnic. Pozostaje nam czekać na część czwartą ostatnią, która oby była zwieńczeniem serii i to zwieńczeniem epickim.
7+/10
“Siewca Wiatru„, Maja Lidia Kossakowska
Lublin 2012
Wydawnictwo Fabryka Słów, wyd. V
OPIS:
Jej anioły są niepokojąco ludzkie. Palą, piją, piorą się po pyskach, bywają w burdelach, mają niewyparzone gęby, cierpią “na samotność”, są po naszemu pazerne. Jak zauważył recenzent Elkandera: autorka pokazuje, do jakich rzeczy zdolny jest człowiek, który sięgnął po władzę. A fakt, że za przykład służą archaniołowie – aniołowie szczególnie umiłowani przez Boga – świadczy, że stoczyć może się nawet najszlachetniejszy…
A wszystko dlatego, że Pan, stwarzając świat, zapowiedział ostateczną walkę ze Złym. Nikt oprócz Niego nie wie kiedy przyjdzie czas. A Pan odszedł. Archaniołowie utrzymują Jego nieobecność w tajemnicy. Czy nie zniszczy ich władza? Czy zdołają ocalić dzieło Pana i siebie samych przed Antykreatorem? Jak walczyć z Siewcą Wiatru bez Pana, gdy Abbadon, wybrany i wskrzeszony Anioł Zagłady, bez Jego dotknięcia jest bezradny.. Nie ma już wybranych i odrzuconych, Niebios i Otchłani. Jest tylko Dzieło Pana i Antykreator, Siewca Wiatru, nicość i pustka… I cień. Coraz bliżej..
OCENA:
Powieść autorki “Zakonu Krańca Świata“, pisarki cieszącej się w naszym kraju dużą popularnością. “Siewca Wiatru” należący do cyklu Zastępy Anielskie tejże autorki, to dla mnie literatura o parę poziomów gorsza niż wspomniany na początku “Zakon…“. Niezwykle chaotyczna, z wymuszonymi i drewnianymi dialogami, zupełnie nie pasującymi do wyobrażeń aniołami tego pokroju z np. Armii Boga, czy Legionu. Po prostu nudna książka, z nudnymi bohaterami i niby szalejącą akcją, która w zasadzie też jest nudna.
2/10
“Ostatni naziści„, Perry Biddiscombe
Warszawa, 2003, tłum. Sławomir Kędzierski
Dom wydawniczy Bellona
OPIS:
Członkowie Werwolfu, czyli wilkołacy, nie byli figurantami na scenie współczesnej historii Europy. W literaturze na temat drugiej wojny światowej często przedstawiano ich wprawdzie jako drobnych statystów występujących w tragicznym finale narodowego socjalizmu. W rzeczywistości wilkołacy wyrządzili poważne szkody, a w wyniku ich działań śmierć poniosło ponad kilka tysięcy osób.
OCENA:
Ciekawy temat – beznadziejne wykonanie. Niezwykle ciężka w odbiorze książka. Wręcz nużąca, autor wysilał się jak tylko mógł, próbując ukazać bardzo nikły ruch, jako coś monumentalnego, przez co wyszła książka, starająca się udawać wielką przygodową epopeję, złożona z przeżyć setek ludzi, którzy tak naprawdę osiągnęli niewiele lub nic. Autor wyraźnie przesadził w opisywaniu znaczenia tego w gruncie niewielkiego ruchu postnazistowskiego, choć należy mu oddać cześć za niesamowitą podstawę faktograficzną.
3/10
“Atlas chmur„, David Mitchell
Warszawa, 2012, tłum. Justyna Gardzińska
Wydawnictwo Mag, wyd. II
OPIS:
Nominowany do Nagrody Bookera bestseller Atlas Chmur Davida Mitchella to również jedna ze Stu Książek Dekady według wpływowych brytyjskich krytyków literackich Richarda Madeleya i Judy Finnigan.
Pasażer statku, z utęsknieniem wyglądający końca podróży przez Pacyfik w 1850 roku; wydziedziczony kompozytor, usiłujący oszustwem zarobić na chleb w Belgii lat międzywojennych; dziennikarka-idealistka w Kalifornii rządzonej przez gubernatora Reagana; wydawca książek, uciekający przed gangsterami, którym jest winien pieniądze; genetycznie modyfikowana usługująca z restauracji, w oczekiwaniu na wykonanie wyroku śmierci; i Zachariasz, chłopak z wysp Pacyfiku, który przygląda się, jak dogasa światło nauki i cywilizacji – narratorzy Atlasu Chmur słyszą nawzajem swoje echa poprzez meandry dziejów, co odmienia ich los zarówno w błahym, jak i w doniosłym wymiarze.
W tej niezwykłej powieści David Mitchell znosi granice języka, gatunku literackiego i czasu, proponując zadumę nad właściwą ludzkości żądzą władzy i niebezpiecznym kierunkiem, w którym w pogoni za władzą zmierzamy.
OCENA:
Cudowna epopeja, przez wieki, zdarzenia, marzenia, aż w głąb ludzkiej duszy. W naszym świecie, świecie gdzie nic nie jest przypadkowe, grupa ludzi na przestrzeni wieków przeżywa swoje z pozoru niepowiązane przygody. Powieść Mitchella to tak naprawdę sześć powieści w jednej, można je czytać w rożnych konfiguracjach, bawiąc się w poszukiwanie poszlak je łączących. Wielkim atutem jest operowany przez autora język, dla każdej części inny, tworzący extra klimat. Jedna z najlepszych książek XXI wieku, to jest coś co trzeba przeczytać
9/10