Ciekawe Kulturoznastwo i nauka Mity i legendy

Mity i Legendy #13: Potwór z Morbach

display_morbach-monster_webs

Potwór z Morbach należy do kanonu niemieckich legend miejskich, a sama historia liczy sobie już 210 lat. Swoje apogeum legenda wilkołaka z Morbach osiągnęła wraz z amerykańskimi żołnierzami z bazy, mieszczącej się w okolicy.

KTO

 Wilkołak

GDZIEMorbach, Niemcy
WYGLĄD

Przypominał antropomorficznego wilka

TRADYCJA

W 1812 roku niemieckie księstwa należały w ramach Związku Reńskiego do sojuszników Napoleona – w zasadzie wojska napoleońskie, stacjonując w nich, okupowały je. Żołnierze francuscy dopuszczali się rekwizycji, gwałtów i zabójstw. Także sprzymierzone z Francuzami armie dały się we znaki ludności cywilnej.Był to ciężki czas dla Niemiec. Na drogach grasowały bandy rozbójników i dezerterów, panował głód i nędza, szerzyły się epidemie i choroby.

Jeden z takich oddziałów dezerterów i maruderów zatrzymał się pewnego dnia w niewielkiej wiosce Wittlich. Grupa ta terroryzowała całą okolicę, złożona była z Rosjan, a wśród nich prym wiódł Alzatczyk Thomas Johannes Baptist Schwytzer. Był on dezerter z armii Napoleona, wracającym do rodzinnej wioski, po klęsce wyprawy na carska Rosję. Nie wiadomo czy był on już wcześniej przestępcą, czy obrazy i chwile które widział i przeżył w czasie odwrotu Wielkiej Armii sprawiły, ze wyzbył się wszelkich podstaw moralnych. Tradycja głosi, że maruderzy mijając niewielka farmę nieopodal Wittlich zażądali od jej mieszkańców prowiantu, na co ci nie zgodzili się. Schwytzer z zimna krwią zabił rolnika i jego syna. Zrozpaczona żona i matka zabitych miała, widząc co się dzieje, rzucić w stronę mordercy: 

Od teraz podczas każdej pełni księżyca, będziesz przemieniał się we wściekłego wilka!

Schwytzer z uśmiechem na ustach chwile później roztrzaskał kobiecie głowę głownia miecza.

Z biegiem dni osobowość Schwytzera zaczęła się coraz bardziej zmieniać, a on sam wyzbył się wszelkich moralnych podstaw. Stał się agresywny, zdenerwowany i zaczął zabijać bez powodu. Jego towarzysze uznali, że Alzatczyk zwariował i opuścili go. Samotny Schwytzer zaszył się w lesie nieopodal Wittlich, gdzie słuch po nim zaginął.

Po pewnym czasie mieszkańcy okolicy zaczęli znikać; odnajdowano jedynie potwornie okaleczone ciała. Jedną z ofiar była córka jednego z rolników – Elizabeth Beierle, którą porwał i zgwałcił, a następnie pozostawił nieprzytomną w lesie. Już wtedy uważano Schwytzera za wilkołaka – opowiadano, że przemienia się nocami w wilka chodzącego na dwóch nogach.

Na drugi dzień po gwałcie na Elizabeth zauważono go, w ludzkiej postaci, gdy nad ogniskiem przygotowywał dla siebie posiłek. Mieszkańcy osady zebrali się, uzbrojeni w widły, siekiery i pałki i rozpoczęli pościg za Schwytzerem, zakończony jego otoczeniem i uśmierceniem. W miejscu, gdzie dokonano linczu postawiono następnie kapliczkę, w której po wsze-czasy miała palić się świeczka, strzegąca przed powrotem wilkołaka.      

kapliczka w Morbach
Kapliczka w Morbach.

Po dziewięciu miesiącach Elizabeth poczęła syna, którego nazwała Martin. Postać Schwytzera jako wilkołaka urosła najpierw do opowieści, którą straszono krnąbrne dzieci, a potem do legendy.

Legenda była legendą do 1988 roku. Amerykańscy żołnierze, rezydujący w położonej nieopodal Morbach bazie lotniczej Hahn wracając z patrolu zauważyli, że płonąca dotąd nieustannie świeczka zgasła.  

Baza sił powietrznych w Hahn
Brama wjazdowa do bazy amerykańskich sił powietrznych Hahn w Morbach.

Amerykańscy żołnierze, zapatrzeni w tanie horrory zaprawianie zapewne niemieckim piwem, musieli chyba uwierzyć, że w Morbach grasuje prawdziwy wilkołak, gdyż zaczęły mnożyć się opowieści o tajemniczej bestii, potrafiącej przeskoczyć 3 metrowe ogrodzenie zakończone drutem kolczastym. I to oni sprawili, że legenda odrodziła się na nowo. 

Implikacje

  • książka Matthiasa Burgarda Das Monster von Morbach

 


©http://empiresilesia.pl

Back To Top