Trudno recenzować książkę, której treść jest wykładana na uczelniach i w akademiach na całym świecie. Książkę w momencie powstania nowatorską a i dzisiaj cenioną. Trudno pisać o czymś, co stało się przedmiotem olbrzymiej ilości analiz i dyskusji. Ocenianie zahacza wtedy o banał. Książka Achtung Panzer! to jedna z takich pozycji. Ponadczasowa, zawierająca prawdy powstałe wiele lat temu, ale w znacznej mierze aktualne do dzisiaj. To książka mit, w której chyba jednak więcej jest mitu niż rzeczywistości, a to głównie przez legendę samego Guderiana. Prawdziwą jednak siłą tej książki jest to, że autor ostatecznie wcielił swe idee w życie.
Heinz Guderian był jednym z tuzów wojny pancernej w czasie II wojny światowej. Stawiany obok Ervina Rommla, Ericha von Mansteina, czy Georga Pattona. Urodził się w dzisiejszym Chełmnie w XIX wieku. Wziął udział w I wojnie światowej, a potem służył w Reichswerze. Powoli, acz systematycznie piął się po szczeblach kariery, odnosząc spektakularne sukcesy w czasie II wojny światowej, by w końcu zostać szefem sztabu Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych. Guderian umarł w 1954 roku.
Achtung Panzer!, co może dziwić nigdy wcześniej nie było wydane w Polsce, choć jej treść i założenia były znane, głównie w wąskiej grupie specjalistów od spraw czysto wojskowych, jeszcze przed wojną.
Książka Guderiana została wydana w 1937 roku, na trzy lata przed wprowadzeniem jego ostatecznej wizji wykorzystania czołgów w oparciu o trzy idee:
– zaskoczenie,
– masowe użycie czołgów,
– odpowiedni teren.
Idee i pomysły użyte przez Guderiana, będące konsekwencją jego przemyśleń, rozmów w gronie niemieckich oficerów, a także zagranicznych wzorców i publikacji, nie były całkowicie nowatorskie. O nowoczesnej wojnie pancernej już przed albo też w tym samym czasie pisało kilkunastu uznanych teoretyków i praktyków, dość wymienić takie nazwiska jak Walter Nehing, Fritz Heigl, John Fuller czy na przykład Giffard Martel. Niemiecka armia dysponowała w momencie premiery książki pierwszymi większymi związkami pancernymi, co w naturalny sposób wymuszało utworzenie teorii ich użycia. Wynika z tego, że wpływ Guderiana na stworzenie niemieckiej broni pancernej jest stosowany trochę nad wyraz, jednak nie można zaprzeczyć, że jego książka i działalność miały niebagatelny wpływ na działanie broni pancernej III Rzeszy. To on przewidział, że w przyszłych walkach głównym przeciwnikiem broni pancernej zostanie analogiczna formacja w siłach wroga.
Ze względu na znaczenie pozycji, najważniejszym jej aspektem nie jest teoretyzowanie. Niemiecka armia, w tym sam Guderian, wprowadziła bowiem idee te w życie. Sukcesy kampanii we Francji, na Bałkanach i pierwsze porażające wręcz zdobyczami terenowymi miesiące w Rosji, wyniosły postać Guderiana do poziomu niemal proroka, a na pewno przyniosły mu ogromne uznanie.
Genezy powstania tej książki oprócz wykładu nowych pomysłów oraz przedstawienia broni pancernej szerokiemu odbiorcy, musimy jeszcze szukać wśród innych niemieckich oficerów nie zgadzających się z kreowaną wizją wykorzystania czołgów. Guderian przewidywał wzrost znaczenia Panzerwaffe w działaniach wojennych, co też znalazło wyraz w tej książce. Swoimi racjami zobrazowanymi w tej książki starał się wzmocnić działania mające na celu zwiększenie znaczenia tej broni i przeciwstawienia się silnym kołom negującym znaczenie broni pancernej.
Układ treści książki został oparty na dziesięciu rozdział poprzedzonych przedmową napisanym przez ówczesnego zwierzchnika Guderiana – generała Lutza oraz wstępem i zakończeniem. Swoją książkę autor rozpoczyna od analizy wydarzeń I wojny światowej i metod walki prowadzonych wtedy na polach bitew w Europie zachodniej. Przedstawia poszczególne formacje i nowe bronie (lotnictwo, gazy bojowe), ukazując ich wpływ w wąskim jak i szerokim kontekście. Kolejne rozdziały poświęca początkom idei broni pancernej oraz opisom bitew w których wykorzystywano czołgi. Następnie wychodząc od pokazania rozwoju broni pancernej za granicą skupia się na analogicznym przedstawieniu w Niemczech w czasach po traktacie wersalskim, przez autora nazywanym zgodnie z terminologią obowiązującą w niemieckiej armii – dyktatem wersalskim. Z punktu widzenia jednak znaczenia książki, najważniejsze są ostatnie rozdziały, te które skupiają się na analizach czysto technicznych wykorzystania broni pancernej w przyszłym konflikcie zbrojnym.
To wszystko pisane jest z charakterystyczną dla wykładowców lekkością, językiem nie obfitującym w ciężkie techniczne pojęcia, a więc zgodnie z zamierzeniem autora, przesłania swych idei szerokiemu gronu odbiorców. Należy jednak zwrócić uwagę na pewne przemilczenia, które były niewygodne dla idei Guderiana – nie wspomina na przykład o udziale Związku Sowieckiego w budowie niemieckich sił pancernych.
Polskie wydanie książki Guderiana jak najbardziej zasługuje na uznanie. Poza kilkoma wpadkami w postali literówek, całość wygląda okazale. Postarano się o opatrzenie publikacji obszernym wstępem oraz znakomitymi przypisami Krzysztofa Fudelaja (również tłumacza pozycji). Owy wstęp, jest nie tylko doskonałym wprowadzeniem do tematu laików, ale i wytrwanym znawcom może się przydać. Także materiał ikonograficzny zasługuje na słowa uznania.
Wszyscy zainteresowani II wojną światową, militariami i historią XX wieku powinni zapoznać się z tą pozycją. Warto zwrócić uwagę na wizjonerstwo autora, jednocześnie pamiętając jednak o micie który urósł wokół niemieckiego generała. Ta ważna
z punktu widzenia dziejów wojen książka, w końcu wydana w Polsce, zasługuje na uwagę pasjonatów i historyków, a dzięki dobremu opracowaniu treści będzie stanowić także gratkę dla każdego czytelnika.
Copyright ©http://empiresilesia.pl