Podróż do Nowej Gwinei przypomina nieco dawne wyprawy w głąb nieznanego. Ten jeden z najbiedniejszych krajów na kuli ziemskiej to świat kontrastów i gwałtownych przemian, niestety w wielu wypadkach nie na lepsze. Północno-wschodni rejon wyspy, gdzie znajduje się Lae i Madang skolonizowane zostały przez Niemców.
Dane | Lae | Madang |
Powierzchnia | ||
Populacja | 200 000 | 600 000 |
Dystrykt | Lae | Madang |
Prowincja | Morobe | Madang |
Strona internetowa | https://lca.gov.pg/ |
Trochę historii…
Morobe
Obszar dzisiejszej prowincji zwanej Morobe był zamieszkany już co najmniej 40 000 lat temu przez negrytów. Z tego okresu pochodzą kamienne topory znalezione w pobliżu wioski Bobongora. Starsze osady prawdopodobnie znajdowały się w pobliżu wybrzeża, ale zostały zalane przez podnoszący się poziom morza. Od XVI wieku na tych terenach zaczęły pojawiać się statki hiszpańskie i portugalskie, a po nich brytyjskie czy rosyjskie. Do bardziej intensywnych kontaktów między Europejczykami a mieszkańcami regionu Morobe doszło w okolicach 1884 i 1885 roku, kiedy to najpierw wyprawa Otto Finscha zajęła te obszary dla Cesarstwa Niemiec, a później Niemiecka Kompania Nowogwinejska założyła w jednej z zatok osadę Finschhafen. Dzisiejsza prowincja Morobe w całości należała w latach 1884-1914 do Kasier Wilhelmsland, a więc jednej z kolonii Cesarstwa Niemiec na terenie Oceanii. W wyniku postanowień traktatu wersalskiego obszar ten przypadł jako terytorium mandatowe Australii. W 1921 roku w okolicach Wau znaleziono złoto co doprowadziło do boomu gospodarczego. Między Wau a portem w Salamau drogą lotnicza przewożono więcej ładunków lotniczych niż w całej reszcie świata razem wziętej. Gorączka złota i napięcia z niej wynikające pochłonęły jednak wiele istnień ludzkich. Ostatnia kopalnie złota w Wau zamknięto jednak już w 1965 roku.
Stolica prowincji jest Lae, przed druga wojna światowa nazywane Lehe – była to wówczas niewielka stacja misyjna, która rozrosła się wokół lądowiska. W czasie II wojny światowej Lae wraz z Rabaul na Wyspach Bismarcka były siedzibą japońskich sił ekspedycyjnych, aż do ich porażki w 1943 roku. Obecnie Morobe eksportuje kawę, herbatę i minerały, co doprowadziło do rozbudowy portu w Lae.
Madang
Najprawdopodobniej obszar dzisiejszej prowincji Madang został zasiedlony znacznie później niż Morobe. Pierwszym Europejczykiem, który odwiedził ten region i go w miarę zbadał był słynny rosyjski podróżnik Nikołaj Mikłucho-Makłaj. Kolejnym badaczem, który zwiedził pas wybrzeża był Otto Finsch w 1884 roku. W miejscu dzisiejszej stolicy prowincji – miasta Madang, Niemcy, a właściwie Niemiecka Kompania Nowogwinejska w 1886 roku założyła osadę Friedrich-Wilhelmshafen. W 1892 roku Friedrich-Wilhelmshafen stało się stolicą niemieckiej koloni Kaiser-Wilhelms-Land i jednocześnie siedzibą główną Kompanii i było nią do 1899 roku. W rejony Madangu Niemcy wysyłali ekspedycje karne, aby uspokoić niepokornych mieszkańców swojej kolonii – dochodziło wtedy do wielu okrucieństw i wysiedleń. Niemcy zasiedzieli się na wyspie do 1914 roku – pozostały po nich drzewa tworzące aleje w stolicy prowincji – Madang oraz rozliczne plantacje, które istnieją do dzisiaj. W 1918 roku w wyniku traktatu wersalskiego Australia została manadatariuszem terytoriów byłej niemieckiej kolonii i w znacznym stopniu starali się wykorzystać je gospodarczo. W czasie II wojny światowej w prowincji toczyły się znaczne walki, a mieszkańcy cierpieli na głód i epidemie. Walki w prowincji trwały do 1944 roku.
Ciekawostki
- W prowincji Morobe mówi się 41 językami austronezyjskimi i 57 nieaustronezyjskimi „językami kontynentalnymi” (językami papuaskimi);
- Prowincja Morobe wzięła swoją nazwę od dawnego niemieckiego centrum administracyjnego Morobe na południowy wschód od Lae;
- Pod niemiecką administracją Morobe (słowo to oznacza pocztę) zostało nazwane Adolfhafen od niemieckiego przedsiębiorcy Adolfa von Hansemanna i niemieckiego słowa Hafen oznaczającego port;
- Mount Wilhelm, najwyższa góra w kraju, leży na granicy prowincji Madang i Chimbu. Pasma górskie biegną przez prowincję, a wodospady spadają kaskadami setki metrów. Pomimo pozyskiwania drewna i rolnictwa (cukier, żywy inwentarz, kakao i kopra) nadal istnieje wiele dziewiczych lasów deszczowych. Główną rzeką w prowincji jest Ramu;
- Prowincję Madang zamieszkuje wiele różnych plemion i mówi się tu nawet 200 różnymi dialektami;
- Prowincja Madang czerpie znaczną część swoich dochodów ze znaczenia Lae jako portu eksportującego produkty z Highlands, ale dolina Markham w prowincji jest również ważnym obszarem rolniczym. Poszukiwania ropy naftowej i górnictwo zyskują na znaczeniu, a w obszarze Bulolo istnieje przemysł drzewny.
- Zatoka Huon w prowincji Madang oferuje spektakularne krajobrazy, dostępne miejsca do nurkowania i szereg klimatów od subalpejskiego i alpejskiego po tropikalny. Dżungle i lasy prowincji to ponad 1000 gatunków ptaków i ssaków, w tym Raggiana (rajski ptak), kazuary (nielotny ptak podobny do emu) i kangur nadrzewny. Zidentyfikowano ponad 15 000 gatunków roślin, a może być ich znacznie więcej.
- Podstawa gospodarcza prowincji Morobe zależy od produkcji i zbiorów kakao, kawy, kopry i cukru oraz owoców tropikalnych (bananów, kokosów). Pojawia się przemysł naftowy i gazowy, a także nowy przemysł wydobywczy i energetyczny.
- Port morski w Lae jest największym portem w kraju pod względem tonażu przeładunku towarów.
- W Lae od 24 października 1959 roku odbywa się słynne Morobe Provincial Show prezentującej różnorodne działania, pokazy i wydarzenia związane z rolnictwem, ogrodnictwem, hodowlą zwierząt, handlem, przemysłem, edukacją i kulturą – odbywają się także wtedy legendarne singsingi, a więc pokazy tradycyjnego tańca. Podczas całego festiwalu w 2020 roku wzięło w nim udział 100 000 ludzi.
No to zwiedzamy…
Lae – stolica prowincji Morobe
Zwiedzanie jakiegokolwiek miejsca na Papui Nowej Gwinei należy rozpocząć od rozeznania w kwestiach bezpieczeństwa – nie znaczy to, że jest bardzo niebezpiecznie, ale po prostu trzeba uważać. Ogromne wrażenie robi na białych także to, że są stale obserwowani przez setki świdrujących spojrzeń… trzeba się jednak do tego po prostu przyzwyczaić.
Zwiedzanie Lae rozpoczynamy od zwiedzenia małego skweru w pobliżu nabrzeża (wzdłuż Markham Road w kierunku zatoki Huon, tuż za rondem do Top Town, po lewej stronie), który ma upamiętnić Amelia Mary Earhart (1897-1937 – zaginiona) słynnej pilotki, która podjęła się misji okrążenia świata samolotem wzdłuż równika. Po pokonaniu 3/4 trasy, Amelia wraz ze swoim nawigatorem Fredem Noonanem samolotem Lockheed L-10 Electra wystartowała z Nowej Gwinei z okolic Lae, aby pokonać ostatnią część trasy. 2 lipca 1937 kontakt z samolotem się urwał, a Earhart i Noonan uznani zostali za zaginionych a w 1939 roku za zmarłych.
Miejsce na memoriał wybrano nieprzypadkowo. W tym bowiem miejscu mieściło się dawne lotnisko w Lae (zastąpione obecnie przez oddalone od miasta Lae Nadżab). Skromny ufundowany przez krajową linię lotniczą Air Niugini (z którą nie mam dobrych wspomnień) memoriał, który powstał w 1997 roku, a właściwie betonowy blok posiadał kiedyś tablicę głoszącą: Amelia Earhart Memorial unveiled by his excellency Sir Kingsford Dibela Governor-General of Papua New Guinea on 2nd July 1997 In honour of Amelia Earhart and Fred Noonnan whose historical flight departed Lae for Howland Island on 2nd July 1937 memorial donated by Air Niugini. Tablica ta została jednak w 2003 roku skradziona.
W nawiązaniu do dawnego lotniska obok memoriału ustawiono dawne japońskie działo przeciwlotnicze kalibru 76,2 mm. Lotnisko to powstało staraniem australijskiego rządu w 1927 roku, w czasie II wojny światowej w latach 1941-1943 służyło Japończykom a później aliantom. Niewielki skwer w 2023 roku robi smutne wrażenie, jest mało zadbany i nawet tajemniczy ochroniarz krążący wokół zdaje się nie wiedzieć, co tak naprawdę ochrania.
Kolejnym żelaznym punktem zwiedzania Lae jest Lae War Cemetery czyli zarządzany przez Komisję Grobów Wojennych Wspólnoty Narodów (dlatego wygląda na tak zadbany i dobrze utrzymany) cmentarz założony w 1944 roku. Na cmentarzu spoczywają szczątki ponad 2800 żołnierzy alianckich, z których wielu zginęło w kampanii Salamaua-Lae, ale także tych, którzy zmarli w japońskich więzieniach na wyspie. Po odnalezieniu szczątków zaginionych żołnierzy są one chowane na cmentarzu. Na Lae War Cementary znajduje się 2808 grobów, z czego 2363 należą do Australijczyków, a pozostałe do Hindusów, Nowozelandczyków i Brytyjczyków.
Teoretycznie cmentarz można zwiedzać od 7 rano do 16:00. Teren te ochraniany jest przez dwóch ochraniarzy, który spacerują dostojnie po jego obszarze, nie zwracając uwagi na bezpańskie psy, swobodnie hasające między nagrobkami.
Lae Rainforest Habitat czyli rezerwat lasu deszczowego to kolejny żelazny punkt na mapie zwiedzania Lae. Obszar ten zarządzany jest przez UNITECH – lokalny uniwersytet. Obszar ten to zrekonstruowany las deszczowy pod dachem (z kazaurami, ptakami i krokodylem słonowodnym, a także las deszczowy wokół budynku.
Obszar biomu zajmuje 3000 m2 i oprócz lasu deszczowego obejmuje również rozległa polanę na której znajdziemy samolot z czasów II wojny światowej. Lae Rainforest Habitat mieści się w bezpośrednim pobliżu Lae War Cemetery, National Botanic Gardens oraz miejskiego szpitala. Wejście znajdziemy od strony Milford Haven Road.
National Botanic Gardens został założony tuż po II wojnie światowej i w Lae odgrywa istotną rolę, działając jako centrum badań botanicznych, ochrony i edukacji oraz rekreacji dla mieszkańców Lae i mieszkańców Papui Nowej Gwinei. Zajmuje obszar 57 hektarów, w tym jezioro Raun Wara. Narodowy ogród botaniczny przypomina te europejskie z ławkami i miejscami piknikowymi. Na jego obszarze rośnie do 500 gatunków lokalnych roślin, w tym kilkaset gatunków orchidei.
Co jeszcze warto zobaczyć Lae? Lae Yacht Club powstał w 1961 roku jako klub dla żeglarzy i wędkarzy. Oprócz mariny dysponuje on basenem i restauracją.
Nie sposób ominąć Lae Main Market czyli najstarszy i prawdopodobnie największy targ na wyspie. Można na nim kupić dosłownie wszystko od sprzętu elektronicznego suszony tytoń. Szczególnie ciekawie prezentuje się wybór świeżej żywności kolorowych tropikalnych kwiatów oraz owoców i warzyw, w tym: słodkie ziemniaki, tapiokę, bataty, orzeszki ziemne i inne, dymkę, banany, ananasy, papaję, arbuzy, lokalne pomarańcze i mandarynki, mango.
Niedaleko Lae znajduje się za jezioro Labu – dziewiczy las namorzynowy, który powoli staje się atrakcją turystyczną. Z kolei kilka kilometrów od centrum Lae położona jest Mainland Crocodile Farm największa ferma krokodyli słonowodnych na Oceanii. Krokodyle pozyskiwane są dla ich mięsa oraz skór.
Madang – stolica prowincji Madang
Madang to prawdopodobnie najładniejsze miasto na Papui Nowej-Gwinei – ma dobrze utrzymane, choć skaliste plaże i skwery, pole golfowe (9-dołkowe Madang Golf Course), drogi oraz sklepy, a nawet boisko do gry w bule. Jest też siedzibą Divine Word University. Miasto to ważny port, położony nad Morzem Bismarcka – prawdziwego raju dla nurków i płetwonurków, którzy znajdą tam aż 34 zatopione wraki. Zatoka Hansa to także raj dla wędkarzy – można tutaj spotkać makrele, tuńczyki, barakudy czy merliny.
Na terenie Madang Resort można odnaleźć Haus Tambaran tradycyjny budynek ze wschodniego Sepiku (parlament w Port Moresby!). Luksusowe ośrodki turystyczne oferują wiele egzotycznych wycieczek. Z nich warto wybrać te pozwalające przeżyć chwile w dżungli lub odwiedzić oddaloną o 22 kilometry od Madang Farmę Motyli Ohu w miejscowości Kau. Warto także odwiedzić pobliską wioskę BilBil, aby zobaczyć, jak miejscowe kobiety wykonują gliniane naczynia.
Niesamowite wrażenie robią skaliste plaże Madang, wychodzące na ciepłe, niebieskie wody Astrolabe Bay ze wspaniałymi rafami koralowymi. Każdego dnia wypełniają je rzesze Papuasów korzystających z możliwości ochłody nad zatoką. Spacer wzdłuż plaż daje możliwość podglądania codziennego życia mieszkańców Madang a także zobaczenia japońskiego działa przeciwlotniczego typu 88 z 1928 roku o nieznanym numerze seryjnym przy Coronation Drive.
W Madang można także dobrze zjeść. Szczególnie w azjatyckiej restauracji butikowej Eden oferującej dania kuchni tajlandzkiej. Świetne są owoce morza w żółtym curry, kurczak w sosie cytrynowym, homary w sosie z czarnej fasoli czy kurczak w sosie z orzechów nerkowca.
Madang Visitors and Cultural Bureau to izba turystyczna powstała z inicjatywy lokalnego rządu w 1981 roku. Jej zadaniem jest promocja kultury regionu, a także rozwój turystyki. Można tam zdobyć wiele informacji o Madang i regionie.
Madang Museum mieści się w tym samym budynku co wspomniane wcześniej Madang Visitors and Cultural Bureau. Jest to niewielkie muzeum powstałe w 1981 roku. Gromadzi ono i pokazuje ono zbiory etnologiczno-historyczn0-przyrodnicze związane z Madang oraz obszarem wschodniego Sepiku. W 2015 roku muzeum przeszło renowację. Można w nim zobaczyć tradycyjne nakrycia głowy służące podczas inicjacji chłopców z obszaru największej rzeki wyspy – Sepiku czy dowiedzieć się o wybuchu wulkanu na Long Island w 1660 roku.
Na koniec zostawiłem prawdziwy symbol Madang – Coast Watchers Memorial Lighthouse. Ten ponad 24-metrowy biały monument, powstał w 1959 roku i stoi w miejscu zwanym Kalibobo Point. Jego budowę sfinansował rząd australijski, a sam monument/latarnia morska upamiętnia Strażników Wybrzeża – członków wywiadu alianckiego, którzy działali na Pacyfiku. W razie konieczności można na latarni zainstalować oświetlenie o mocy pozwalającej statkom nawigować z odległości do 10 mil.
Jeśli mówimy o Nowej Gwinei to nie możemy zapomnieć o festiwalach. W Madang odbywają się dwa duże: w czerwcu odbywa się festiwal Mabarosa, zaś w lipcu Divine Word University Festival – tamtejsze juwenalia.
Co jeszcze widzieliśmy w okolicy?
80 kilometrów na wschód od Lae znajduje się Finschhafen położone nad Morzem Salomona. W 1884 roku pochodzący ze Śląska ornitolog i podróżnik Otto Finsch w czasie wyprawy parostatkiem Samoa odkrył na północ od zatoki Langemak naturalna przystań, którą nazwano później na jego cześć. powstała w tym miejscu placówka stała się przez pewien czas główną siedziba niemieckiej kolonizacji na wyspie. W czasie II wojny światowej o rejon Finschhafen toczyły się ciężkie walki pomiędzy Aliantami a Japończykami.
Do Finschhafen można dostać się na trzy sposoby – albo ciężką droga w buszu, która wymaga naprawdę dobrego samochodu, spróbować namówić kogoś aby zawiózł nas tam awionetką lub helikopterem. Ostatnią możliwością jest podróż drogą wodną – promem lub banana boat, którą można wynająć w Lae, na jednym z dwóch nabrzeży. Podróż ta trwa około 3,5 godziny i dostarcza naprawdę wielu wrażeń, szczególnie jeśli podróżuje się w grupie z tubylcami.
Długa droga rozbujaną banana boat to prawdziwe przeżycie nie tylko ze względu na obolały tyłek. Mijamy mangrowe lasy wchodzące prawie w morze, kamieniste plaże, wysokie skały, bezludne wysepki i oddalone od siebie wioski, których mieszkańcy pozdrawiają łódź, gdy tylko ją zobacz. Krótkie postoje w nabrzeżnych wioskach służą do zakupu paliwa i jedzenia ze straganów – różnych gatunków pieczonej ryby, owoców i warzyw.
Oprócz samego Finschhafen należy odwiedzić stację Gagidu, która jest główna osadę w dystrykcie, choć formalnie należy do Finschhafen. Można do niej dostać się piechotą z nabrzeża w Buki – jest to odległość około 3 kilometrów oraz 30 kilometrów od nabrzeża Maneba. Ciekawym miejscem jest Dregerhafen oddalone od Gagidu o 4 kilometry. W czasie wojny i bezpośrednio po niej powstało w tym miejscu cmentarzysko samolotów i innego sprzętu uznanego za bezużyteczny, który następnie został zepchnięty do dużej dziury.
W samym Gagidu mieszczą się mały targ, trzy duże sklepy, posterunek policji, szkoła podstawowa, budynek sądu, więzienie oraz Departamenty Robót, Wody i Energi. Szkoła średnia znajduje się tuż za centrum miasta. Pracownicy rządowi mieszkają w starych domach w stylu kolonialnym wzdłuż wybrzeża.
Finschhafen jest siedzibą dystryktu o tej samej nazwie, podzielonego na 5 obszarów samorządu lokalnego. Siedziba władz znajduje się w Gagidu – stacji na południe od samego Finschhafen. Dystrykt liczy 2 771 km² i jest charakteryzuje się niewielką gęstością zaludnienia. W ostatnim czasie ogromne znaczenie uzyskał tutaj przemysł wydobywczy, który sponsoruje wielkie inwestycje, takie jak budowa lotniska, dróg czy szpitali i szkół. Jedna z atrakcji dystryktu jest wysoka na 896 metrów góra Sattelberg, niegdyś siedzibą niemieckich misjonarzy, o którą w czasie II wojny światowej toczyły się zażarte walki miedzy Japończykami a Aliantami.
W latach 1908-1910 berliński lekarz Richard Neuhauss prowadził w rejonie Finschhafen badania na lokalnej społeczności, zapisując na fonografie Edisona 139 nagrań muzycznych na cylindrach fonograficznych, dokumentując w ten sposób muzykę tubylców, która już w większości wymarła.
Z Madang z łatwością można się dostać na pobliskie wyspy Pig, Kranket i Wangant. Położone są one na zewnętrznej rafie laguny, a tutejsze wody są nieskazitelnie czyste i idealne do oglądania oszałamiającego życia morskiego. Wyspa Bagabag oferuje to samo, a podróż na nią z Madang zajmuje ponad 2 godziny. Można jeszcze odwiedzić wulkaniczną wyspę Karkar (Kar Kar) oddaloną od wybrzeża o 16 kilometrów, aby wejść na stożek wulkaniczny. Sama wyspa jest gęsto zamieszkana i zalesiona.
Copyright ©http://empiresilesia.pl