Literatura gotycka, po całkowitym jej upadku na początku XX wieku powoli się odradza. Mroczny klimat, przeinterpretowane mity i legendy i inne charakterystyczne cechy tej literatury wyparte zostały przez powieści grozy. Dziś w Polsce stara się na nowo odkryć zapomnianą formę. Naprawdę warto to robić, a powieść Joanny Pypłacz, mimo kilku mankamentów, jest tego najlepszym świadectwem.
August Nacht, reprezentuje sobą specyficzną gałąź powieści gotyckiej. Co najważniejsze nie powinno się jej mylić z popularnymi romansami czy jeszcze, w ostatnim czasie popularniejszymi książkami fantasy romance. To pełnokrwista literatura należąca do gotyckiej powieści sentymentalnej, w której nadrzędnym motywem jest historia miłosna w ujęciu sentymentalnym. Polską prozę gotycką zapoczątkowała Anna Olimpia Mostowska, a do najważniejszych jej twórców zalicza się m. in. Rękopis znaleziony w Saragossie Potockiego czy powieści Żmichowskiej, Krasińskiego i Goszczyńskiego. Światową literaturę gotycką tworzą cenioni twórcy z Mary Shelley, Bramem Stokerem oraz Oscarem Wildem na czele.
O czym jest ta książka? O utraconej miłości, zemście, braku przebaczenia i tragedii. Większość bohaterów, zresztą bardzo ciekawie zarysowanych, ma na koncie mniejsze a jeszcze częściej większe grzeszki. Nie obce im trucizny, zazdrość, nienawiść, pojedynki i zemsta. Czyli standardowe czynniki dobrej literatury gotyckiej.
Narracja pani Pypłacz jest przyjemna. Prowadzenie akcji nie odstaje od przeciętnej, a autorka dwoi się i troi by namieszać w życiorysie swych bohaterów. Fabuła jest ciekawa, choć niektórzy mogą jej zarzucić powtarzalność oraz to że jest mało odkrywcza.
Książka napisana została prostym językiem, ale przez to jeszcze bardziej nabiera wyrazu. Opisy nieodłącznej dla literatury gotyckiej – przyrody, są odpowiednio sugestywne i mroczne. Sama zaś przyroda, staje się w wyniku tego nieodłączną częścią powieści. Postaci, na początku jednowymiarowe, z każdym kolejnym rozdziałem nabierają barw, a nasz osąd o nich zmienia się w miarę docierania do świadomości nowych informacji o nich. Autorka nie skąpiła swym bohaterom trudności i kłód pod nogi.
Ciekawym zabiegiem było umieszczenie akcji w XVIII – wiecznej Hiszpanii. Pisarka porządnie odrobiła lekcję i realia opisane w powieści stoją na bardzo wysokim poziomie. Cały folklor i legendy wykorzystane w powieści urozmaicają ją i znacznie podnoszą jej wartość. Interesującym zabiegiem jest także stosowanie zwrotów obcojęzycznych, które jeszcze bardziej przydają książce na realizmie literackim. Powieść ma swoje wady, a wytrawni miłośnicy ambitnej literatury zawiodą się na niej, to jednak August Nacht wbrew pozorom nie jest zwykłym czytadłem dla rozhisteryzowanych i przezywających hormonalną burzę nastolatek. Pod ładną okładką skrywa ciekawie napisaną (choć pojawiają się problemy z ciągiem przyczynowo – skutkowym i konstrukcją zdań) historię nawiązującą do klasyków literatury gotyckiej. Mamy tu charakterystyczną dla gotyku tajemniczość i poczucie zagrożenia, grozy, choć również one mogłyby być bardziej namacalne.
August Nacht to powieść dobra, z ciekawie zarysowaną, a charakterystyczną dla literatury gotyckiej intrygą, która w innym przypadku mogłaby podpadać pod łatkę sztampowej. Jednak jest to powieść w pewnym sensie pionierska na polskim rynku wydawniczym. A pionierom wiele się wybacza.
Copyright ©http://empiresilesia.pl