Po odłożonym na bok Pielewinie i Andym Weirze, by wyciągnąć się z kryzysu czytelniczego sięgnąłem po klasykę, czyli “Wojnę światów” Wellsa. Czy okazała się dobrą odtrutką? Nie do końca. Rulez260E-mail | Więcej postów(461)
Back To Top
Po odłożonym na bok Pielewinie i Andym Weirze, by wyciągnąć się z kryzysu czytelniczego sięgnąłem po klasykę, czyli “Wojnę światów” Wellsa. Czy okazała się dobrą odtrutką? Nie do końca. Rulez260E-mail | Więcej postów(461)