Albert Bockstael należał do tego samego kręgu artystycznego, co jego słynni szkolni koledzy – René Magritte oraz Victor Servranckx. Jest od nich jednak nieporównywalnie mniej sławny. Francuski krytyk sztuki Jacques Parisse, napisał o nim: Ten malarz z Antwerpii, świadek i sojusznik współczesnej sztuki jest w zasadzie osobą z innego czasu.
Albert Bockstael urodził się 9 września 1898 roku w obecnej dzielnicy stolicy Belgii, Anderlechcie. Jego ojcem był inżynier Jean Edmond Emile Bockstael. W czasie gdy Europą wstrząsnęła tragedia I wojny światowej, młody Albert studiował na Académie royale des Beaux-Arts de Bruxelles (Królewska Akademia Sztuk Pięknych w Brukseli). Jego przyjaciółmi z czasów studenckich zostali słynni, późniejsi surrealiści René François Ghislain Magritte oraz Victor Désiré Servranckx. W 1917 roku Bockstael postanowił uciec z okupowanej Belgii do Holandii, został jednak złapany i trafił do obozu jenieckiego dla cywilów, gdzie spędził 3 miesiące. Po wypuszczeniu kontynuował naukę malarstwa w Akademii w Brukseli. Po wojnie, podobnie jak wielu z jego przyjaciół z czasów studenckich, imał się rożnych zajęć i zatrudnił ostatecznie jako marynarz we flocie handlowej Belgii1.
Marynarzem był Bockstael jedynie kilkanaście miesięcy. W 1923 roku ożenił się z córką notariusza Palmyre De Vliegher i zamieszkał wraz z nią w Edegem we Flandrii. Z tego związku narodziło się czworo dzieci. W połowie lat 20. XX wieku Bockstael ponownie zajął się malarstwem. Wpływ na jego decyzję o powrocie do sztuki miał znany flamandzki pejzażysta Valeris de Saedeleer (1867-1941). Straszy, bardziej doświadczony i popularny, dzięki swoim pejzażom zimowym de Saedeller stał się swego rodzaju mentorem Bockstaela, którego wprowadził w tajniki sztuki o uproszczonych konturach, inspirowanej japońskim malarstwem, o monochromatyczności tonacji ciemnych kolorów. Ascetyczność malarstwa de Saedellera miała wielki wpływ na początki kariery malarskiej Alberta. W tym okresie powstał jeden z ciekawszych obrazów artysty, zatytułowany Życie (Het leven). Obraz ten namalowany w 1931 roku jest alegorią życia człowieczego, a dzięki zastosowaniu dosadnych metafor jego siła wyrazu pozostaje niezwykle silna.
Dopiero jednak w 1934 roku, kiedy poznał osobiście belgijskich poetów Georgesa Linze oraz Achille Chavée, z którymi zaczął współpracować w ramach grupy artystycznej Groupe d’Art moderne Rupture2, jego kariera nabrała rozpędu. Bockstael zaczął bliską współpracę z dwoma gazetami powiązanymi z znaną mu grupą surrealistów: Anthologie oraz Tribüne. Początkowo jego styl malarski odznaczał się elementami ekspresjonistycznymi, ale szybko pod wpływem znajomych zaczął ewoluować w stronę surrealizmu i symbolizmu. Pojawiały się detale naiwne, a ostatecznie jego sztuka zaczęła przejawiać elementy poetyckiego realizmu. Bockstael nie stał się sławny, ale w niektórych kręgach zyskał uznanie, dzięki swojemu malarstwu.
Datą przełomową w jego życiu stała się inwazja nazistowskich Niemiec na neutralne Królestwo Belgii w 1940 roku. Nie młody już malarz pchnięty patriotycznym obowiązkiem wziął udział w wojnie, ale po kilku dniach stał się jeńcem wojennym. 28 maja 1940 roku wraz z 200 swoimi rodakami został przetransportowany koleją żelazną z Antwerpii, przez Rotterdam i Dortmund, do położonego w Meklemburgii miasta Neubrandenburg. Bockstael spędził w niemieckich stalagach i obozie pracy w Altwarp parę miesięcy. Zachował się jego dziennik, w którym artysta szkicował sceny z obozowego życia codziennego. Dla malarza był to ciężki czas, naznaczony chorobami i bólem. Niemieccy oficerowie ze służby obozowej, kazali Bockstaelowi wykonywać swoje portrety. Ostatecznie po zakończeniu wojny z Francją, został zwolniony, a 17 grudnia 1940 roku powrócił do swojego rodzinnego kraju. W czasie pobytu w niemieckich obozach powstało kilka z jego najlepszych prac, w tym „Święta dziewica z Altwarp”. Jego późniejszy przyjaciel, węgierski reżyser i pisarz Alexander Szombati, w 1957 roku, napisał: kiedy Bockstael w obozie jenieckim na Pomorzu namalował Świętą Dziewicę z Altwarp, wtedy nie tylko oddał swoje religijne uczucia, ale przede wszystkim wieczną tęsknotę człowieka za swoją kobietą i swoimi dziećmi oraz ukazał wieczną nędzę ludzkości: wojnę, obozy jenieckie i przymusowe rozdzielenie człowieka od tego co jest dla niego najważniejsze na świecie.
Po powrocie do Belgii, do swojego domu w Edegem kontynuował swoją działalność artystyczną. Pracował przy wielu teatralnych i filmowych projektach, malował obrazy, ilustracje, pisał także wiersze i wydawał książki. W 1958 roku założył na niewielkiej wysepce u ujścia rzeki Rupel do Skaldy swoje atelier, które nazwał Tol Nuts (Cło za nic). W latach 50., 60. i 70. dwudziestego wieku, jego prace były prezentowane na licznych wystawach, między innymi w Paryżu, Bazylei, Brukseli, Mons czy Monachium, a także jako część ogólnych wystaw, między innymi w Hongkongu, Düsseldorfie, Liege. Albert Bocksatel zmarł 7 listopada 1989 roku w domu opieki w Wommelgem w Antwerpii. Pochowano go na cmentarzu w Edegem. Do dzisiaj jego prace można oglądać w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Liege, a także w Muzeum Regionalnym w Neubrandenburgu.
Sztuka Bockstaela na przestrzeni lat ewoluowała, a największy wpływ na nią miały bez wątpienia początkowo zetknięcie z ideami konserwatywnych belgijskich surrealistów, a także doświadczenia wojenne, na czele z powszechnym strachem, mobilizacją, walką, odosobnieniem, powszedniością śmierci, obozami jenieckimi i samotnością. Pobyt w obozach jenieckich w Meklemburgii, gdzie nie młody już artysta został zmuszony do ciężkiej pracy fizycznej odcisnął piętno na całym dalszym jego życiu.
Strach przed wojną i jej okrucieństwem znalazły odzwierciedlenie w licznych pracach artysty, po zakończeniu II wojny światowej. Stanowią one swoiste rozliczenie się autora z piekłem wojny. Należą do nich, między innymi Przywrócony pokój (De teruggekeerde vrede z 1950 roku), Stół (De tafel 1953 roku) czy Mobilizacja (Mobilisatie z 1955 roku), a także namalowana w 1940 roku Święta Dziewica z Altwarp.
Obrazy Bockstaela charakteryzują się efektem szoku i powszechnej alienacji. Malarz wiedział jednak jak złagodzić te niepokojące doznania u odbiorcy jego sztuki, dzięki zastosowaniu nieco naiwnej poetyki. Repertuar tematyki w jego obrazach jest szeroki. Od niewielkich, niemal rodzajowych obrazów, przez wypełnione erotyzmem akty, po monumentalne wizje miast przyszłości.
Interesujące do dzisiaj pozostają także dwa dzieła z końca lat 60 i początku lat 70. XX wieku. Jego ostatni śnieg (Zijn laatssete sneeuw z 1967 roku) to na pierwszy rzut oka klasyczne przedstawienie widoku zasnutego białym puchem miasteczka. Dopiero bliższe przyjrzenie się płótnu pozwala zrozumieć tytuł dzieła. Nie mniej interesujący jest obraz z 1970 roku zatytułowany Wieczna matka (Steeds moeder).
Za najważniejszą pracę artysty, jego swoisty manifest artystyczny uznaje się jednak monumentalny obraz Commedia umana XXe z 1973 roku, na płótnie o wymiarach 220 x 131. Nawiązuje on do wielkich dokonań renesansu i flamandzkich mistrzów płótna – Pietera Bruegela starszego, Antona van Dycka i Petera Paula Rubensa. Obraz zawiera w sobie wszystkie strachy malarza. Na czoło wysuwa się zaś tęsknota za nieosiągalnym szczęściem, swoistym „niebem” na ziemi.
Ostatnia większa wystawa prac artysty miała miejsce w 2009 roku. Została ona zorganizowana przez Muzeum Regionalne w Neubrandenburgu. Bockstael to malarz zapomniany, choć niesłusznie. Nie udało mu się zyskać sławy swoich kolegów z czasów studenckich. Nie zmienia to jednak faktu, że twórczość belgijskiego artysty jest warta przypomnienia.
1 Magritte po powrocie z wojska, zajmował się projektowaniem tapet oraz reklam dla domów mody.
2Rupture powstało 29 marca 1934 roku. Skupiało młodych, walońskich artystów surrealistycznych, których manifestem stało się wykuwanie rewolucyjnego sumienia, wypracowanie moralności proletariackiej oraz ewolucja ruchu surrealistycznego. Grupa ta hołdowała ideom humanistycznym, przestrzegała przed faszyzmem, a jej członkowie marzyli o wolnym społeczeństwie.
Reprodukcje obrazów dzięki uprzejmości p. Vossa – dyrektora Regionalmuseum w Neubrandenburgu.
Copyright ©http://empiresilesia.pl