Literatura

Pożeracz światów recenzuje: Gietrzwałd 1877. Nieznane konteksty geopolityczne.

Grzegorz-Braun-Gietrzwald-1877-Nieznane-konteksty-geopolityczne

 Mała książeczka, będąca niejako zapowiedzią filmu dokumentalnego, który właśnie powstaje, kryje bardzo ciekawą i doniosłą treść. Warto się z nią zapoznać – zarówno ze względu na fakty ważne dla osób wierzących, jak i na ciekawe dywagacje historyczne.

Grzegorz-Braun-Gietrzwald-1877-Nieznane-konteksty-geopolityczne

Autor:Grzegorz Braun
Tytuł:Gietrzwałd 1877. Nieznane konteksty geopolityczne. Wydanie III ilustrowane.
Wydawnictwo: Fundacja Osuchowa
ISBN:978 -83- 65964- 08-3
liczba stron:190

Grzegorz Braun – reżyser i publicysta katolicki, działacz społeczny – ruch Pobudka, nierzadko ocierający się o politykę. Znakomity mówca, potrafiący zainteresować nawet gdy zaczyna niebezpiecznie zbliżać się w swoich rozważaniach w rejony teorii spiskowych.
W tej pozycji – będącej zarówno zapowiedzią filmu, jak i środkiem szerzenia wiedzy o objawieniach w małej warmińskiej wiosce – niewiele mówi o samym aspekcie religijnym. Mogłoby to dziwić, wszak autor jest jednym z sygnatariuszy Konfederacji Gietrzwałdzkiej, a same (dwumiesięczne! w języku polskim – gwarze warmińskiej!) objawienia niosą wiekopomne obietnice i są jedynym potwierdzonym przez Kościół objawieniem na terenie naszego kraju, ale ciężar położony został tu na aspekty historyczne. Znakomita gawęda pana Grzegorza maluje nam bardzo szeroki obraz – tylko pozornie niezwiązany z wioseczką w Prusach Wschodnich. Naszkicowawszy układ sił na mapie Wielkiej Gry (tu cieszyłem się, że czytałem kiedyś znakomita pozycje Petera Hopkirka “Wielka Gra” i miałem jakiekolwiek pojęcie o rozgrywkach w Azji Środkowej – słowa Autora o zabezpieczaniu Indii czy kluczowym znaczeniu Sułtanatu Chiwy nie były dla mnie spekulacją czy abstraktem) ukazuje fascynującą grę wywiadów i  prowokacji  w tym akurat okresie historii, który w Europie kojarzymy raczej jako białą plamę po Powstaniu Styczniowym. Przynajmniej ja – nie przypominam sobie jakichś znaczących wydarzeń w naszym rejonie w roku 1877, a tymczasem za kulisami działo się wiele, żeby tylko o próbie sprowokowania kolejnego insurekcyjnego powstania wspomnieć. A co miał do tego Gietrzwałd? Autor wysuwa bardzo ciekawą hipotezę, moim zdaniem bardzo uzasadnioną, i w tym kontekście działalność Najświętszej Panienki jest błyskotliwa i taktycznie genialna.
Bardzo mocnym punktem tej gawędy jest uświadomienie czytelnikowi paraleli do współczesnych napięć, podkreślenie wtórności założeń wojskowych, ale przede wszystkim, czego brakuje w wielu pozycjach historycznych – zobrazowanie stanu ówczesnej techniki. Brakuje tego w wielu pozycjach, przez co – przynajmniej dla mnie – wiele rozważań ląduje w takiej bańce oderwanej od wielu technicznych udogodnień. (Tym bardziej doceniam takie opisy – jak np. w biografii Nory Joyce zauważono, że na początku XXw. w Dublinie poczta dostarczała przesyłki dwa razy dziennie! Gdzie nam teraz do takich standardów…)
Wydanie III wzbogacone jest mapami, obrazami wydarzeń , potrtetami postaci wymienionych w książce – kończąc ją niejako niespodziewanie, ale też zaostrzając apetyt na nadchodzący film.
Niesamowita historia objawień precyzyjnie ogniskuje działanie łaski Najświętszej Maryi Panny w małej wiosce, na czystych duszyczkach, pozwalając na dokładne  i obszerne udokumentowanie cudu, preceyzyjnie ingerując w tryby historii, by nie naruszając ludzkiej wolnej woli pozwolić zapobiec tragedii. Sam Autor mówi przecież, że zadanie ma podwójnie trudne, mówić o tym co się nie zdarzyło uzasadniając to interwencją nadprzyrodzoną. Piękna i poruszająca historia.

Paweł Richert, Pożeracz Światów

Copyright ©http://empiresilesia.pl

https://i1.wp.com/empiresilesia.pl/wp-content/uploads/2018/01/19.jpg?resize=215%2C215

One thought on “Pożeracz światów recenzuje: Gietrzwałd 1877. Nieznane konteksty geopolityczne.

  1. Bardzo interesująca książka. W Gietrzwałdzie jako dziecko bywałam wiele razy,głównie w czasie obchodów objawienia bo wioska oddalona jest od mojej miejscowości jedynie godziną jazdy. Chętnie dowiem się więcej o tych wydarzeniach, zarówno z książki jak i przygotowywanego filmu dokumentalnego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top